Księga Izajasza 26,7-19
Psalm eschatologiczny
Ścieżka sprawiedliwego jest prosta/ Ty równasz prawą drogę sprawiedliwego
Także na ścieżce Twoich sądów / O Jahwe, my również oczekujemy Ciebie;
Imię Twoje i pamięć o Tobie/ to upragnienie duszy
Dusza moja pożąda Ciebie w nocy, / duch mój - poszukuję Cię w swoim wnętrzu
Bo gdy Twe sądy jawią się na ziemi,/ mieszkańcy świata uczą się sprawiedliwości
Jeżeli okazać swą łaskę złoczyńcy / on nie nauczy się sprawiedliwości
Nieprawość on czyni na ziemi prawych ;/ i nie dostrzega majestatu Jahwe;
Jahwe , Twa ręka wzniesiona, ! / Oni nie dostrzegają ! Niech ujrzą ku swojemu zawstydzeniu
Zazdrosną dbałość o Twój lud ;/ ogień zaś zgotowany dla Twoich wrogów niech ich pożre
Jahwe, użycz nam pokoju / Bo i wszystkie nasze dzieła Tyś nam zdziałał !
Jahwe, Boże nasz, inni panowie niz TY nas opanowali
Ale my Ciebie samego, Twoje Imie wysławiamy ,
Umarli nie ożyją, nie zmartwychwstaną cienie
Dlatego, że Tyś ich skarał i unicestwił/ i zatarłeś wszelką o nich pamięć.
Pomnożyłęś naród , o Jahwe, pomnożyłeś naród/ rozsławiłeś się
Rozszerzyłęś wszystkie granice Kraju !/ Jahwe, w ucisku szukaliśmy Ciebie ,
Słąliśmy modły półgłosem / kiedyś TY chłostał
Jak brzemienna , bliska chwili rodzenia / wije się . krzyczy w bólach porodu
Tak myśmy się stali przed Tobą , o Jahwe!
Poczęliśmy , wiliśmy się z bólu, jakbyśmy mieli rodzić
ducha zbawczego nie wydaliśmy ziemi / i nie przybyło mieszkańców na świecie
Ożyją Twoi umarli, zmartwychwstaną ich trupy
Obudzą się i krzykną z radosci / spoczywający w prochu
Bo rosa Twoja jest rosą światłości / a ziemia wyda cienie zmarłych
Proroctwo Eschatologiczne 26,20-21
Idź mój ludu , wejdź do swoich komnat / i zamknij drzwi za sobą !
Skryj się na małą chwilę ,/ aż gniew przeminie /Bo oto Jahwe wychozdi ze swego miejsca,
By karać niegodziwość mieszkańców ziemi/Wtedy ziemia ukaże krew , którą nasiąkłą
i pomordowanych kryć dlużej nie będzie
27-1
W ów dzień Jahwe ukarze swym mieczem / twardym, wielkim i mocnym,
Lewiatana, węża płochliwego/ Lewiatana, węża krętego
Zabije też potwora morskiego
Pieśń o winnicy Jahwe
27,2-5
W ów dzień [powiedzą] : Winnica urosła i śpiewajcie o niej !
JA JAhwe jestem jej stróżem; podlewam ją co chwila,
by ją co złego nie spotkało / strzegę jej i w dzień i w nocy
Nie czuję gniewu/ Niech mi ktoś sprawi [w niej] ciernie i głogi!
Wypowiem im wojnę/ Spalę je wszystkie razem !
Albo raczej niech się uchwyci mojej opieki / Niech zawsze pokój ze Mną
pokój ze Mną niech zawrze