Licheń- część pierwsza
Licheń znajduje się 10 km na północ od granic Konina.
Historia tej miejscowości sięga daleko w przeszłość. SIęga aż epoki kamienia- tu na tym terenie mieszkali ludzie. Dowodem są archeologiczne wykopaliska czyli przedmioty z kamienia, które pochodzą właśnie z tamtego okresu.
W czasach późniejszych , w czasach rzymskiej ekspansji , wiódł tędy bursztynowy szlak handlowy.
Z tamtych czasów pochodzi legenda, jakoby nazwa miejscowości : Licheń, pochodziła od słowa "licho", oznaczającego złęgo ducha, którego czczono w czasach pogańskich, w czasach starożytnych Słowian, którzy na rzecz kultu , wyciosali z granitu bałwana, którego później czcili.
W 1969r na wzgórzu Licheńskim wykopano starożytne kamienie i głazy pochodzące prawdopodobnie z kamiennego "ołtarza" służącego do pogańśkich rytualnych obrządków.
Kiedy Polanie przyjęli Wiarę Ewangelii, owego bałwana zdjęto, świątynię rozebrano, a z owego kamienia utoczono kamienny krzyż , który od 1151roku stał na ryneeczku wioski.
Od XII wieku , za sprawą słąwnego rodu Licheńskich , Licheń stał się ludnym i bogatym miasteczkiem. W zamku w Licheniu miało miejsce przyjście na świat kilku wojewodów , biskupów, wielu sławnych rycerzy, a nawet przyszłęgo kanclerza państwa za czasów Włądysłąwa Jagiełły i królowej Jadwigi.
Andrzej Licheński - biskup poznański, był jednym z twórców m.in. Unii Polsko- Litewskiej.
Czarne chwile przyszły w 1655 roku, kiedy to po krótkim oblężeniu Lichenia, Szwedzi zajęli miasto, i barbarzyńsko "rozprawili się " z miejscową ludnością. Zgromadzili wszystkich mieszkańców , starców, mężczyzn, kobiety, dzieci, a nawet niemowlęta i wymordowali wszystkich. Woda w jeziorze byłą cała we krwi pomordowanych.
Nastąpiła zagłada miasta.
Z potopu szwedzkiego ocalenie znaleźli jedynie żołnierze , którzy byli akurat na wojnie, oraz garstka mieszkańców, która ukryłą się w pobliskim lesie.
Garstka.
Od tamtych czasów Licheń nie wrócił do swojej świetności, nawet nei uzyskał praw miejskich.
I ten właśnie zakątek, obrała sobie Matka Boża za miejsce swoich objawień.
Dodaj komentarz