Nabuchodonozor ułaskawia trzech młodzieńców...
Król Nabuchodonozor popadł w zdumienie i powstał spiesznie . Zwrócił się do swych doradców, mówiąc :"Czy nie wrzuciliśmy trzech związanych mężów do ognia?" Oni zaś odpowiedzieli królowi: " Rzeczywiście, królu. " On zaś w odpowiedzi rzekł: "Lecz widzę czterech mężów rozwiązanych, przechadzających się pośród ognia i nei dzieje się im nic złego; wygląd czwartego przypomina anioła." Wtedy przystąpił Nabuchodonozor do otworu płonącego pieca i powiedział : " Szadraku, Menaku i Abed-Nego, słudzy Najwyższego Boga, , wyjdźcie i przyjdźcie tutaj!" Szadrak, Menak, i Abed-Nego wyszli więc z ognia.
Satrapowie, Namiestnicy, rządcy i doradcy królewscy, zebrali się i spostrzegli, że ogień był pozbawiony siły wobec ciał tych mężów, tak, że nawet włos z ich głów nie uległ spaleniu, ani ich płaszcz uszkodzeniu, ani nie dotarł do nich swąd spalenizny.
Nabuchodonozor powiedział na to:" Niech będzie pochwalony Bóg Szadraka, Menaka i Abed-Nego, który posłał swego Anioła, by uratował swoje sługi. W nim pokładali swoją ufność i przekroczyli nakaz królewski, oddając swe ciała, aby nie oddawac czci ani pokłonu innemu bogu poza Nim.
Dlatego wydaję rozkaz, by bez względu na przynależność narodową, rodową, czy na język, każdy kto by wypowiedział bluźnierstwo przeciw Bogu Szadraka, Menaka, i Abed-Nego, został rozerwany w kawałki, a dom jego żeby stał się rumowiskiem.
Bo nie ma innego Boga, , który by mógł zapewnić ratunek jak Ten.
Potem Król obdarzył zaszczytami Szadraka, Menaka i Abed-Nego w mieście Babilonie
Dodaj komentarz